Home / Muzea lotnictwa / Moskwa Chodynka - "muzeum" lotnictwa 48

To muzeum już nie istnieje... W 2008 roku wyglądało natomiast tak:

Chodynskoje polie (Ходынское поле) w moskiewskiej dzielnicy Chodynka (Ходынка) to ciekawe miejsce - jedno z dawnych moskiewskich lotnisk, niedaleko stadionu Dynamo i do niedawna dworca przesiadkowego z metra na autobusy na lotnisko Szeremietiewo (teraz tę linię obsługuje pociąg z dworca sawiełowskiego).
Lotnisko na Chodynce ulega stopniowemu zabudowywaniu, na dawnych pasach startowych urządzono tradycyjnie parkingi, a zimą odbywają się kursy jazdy samochodowej w warunkach ekstremalnych. Straszy stary budynek dworca lotniczego, sąsiadujący z nowo powstałą, olbrzymią areną sportową, a obok stoi wielka, pilnowana przez ochroniarzy "zagroda", w której niszczeją liczne dzieła radzieckiej myśli technicznej.
Z ciekawszych eksponatów, stoi tu między innymi gigantyczny śmigłowiec Mil Mi-6, dwie wersje Mi-24 (w tym Mi-24A z dość nietypową kanciastą kabiną), Su-27 z rozbitą owiewką oraz treningowy, dwumiejscowy MiG-25. Jest też cała kolekcja bezpilotowych samolotów zwiadowczych.
Oficjalnie nie jest to muzeum - z informacji w sieci wynika, że faktycznie ktoś kiedyś chciał je tu zrobić, ale jadąc na Chodynkę wczesną zimą 2008 roku nie byliśmy nawet pewni, czy samoloty jeszcze tam będą.
Okazało się, że na teren obowiązuje zakaz wstępu, ale panowie ochroniarze chętnie zapraszają do środka i zachęcają do robienia sobie zdjęć z samolotami w zamian za "drobny datek". Łapówki płaci się jak bilety - jest taryfikator, który można jednak negocjować w zależności od tego, jak dobrze zna się rosyjski i jak bardzo wygląda się na Rosjanina czy innego Słowianina.
Jak tu dotrzeć? Najprościej metrem do stacji Dynamo, a potem pieszo wzdłuż ulicy na zachód, potem skręcić na południe... Minąć hotel Aerostar, dojść do budynków starego lotniska, następnie minąć arenę sportową z prawej strony i szukać samolotów i śmigłowców wystających zza płotu. Może jeszcze będą stały...